Obserwatorium...

niedziela, 22 kwietnia 2012

Tablica smoleńska w Kórniku z Bydgoszczą w tle

Tablica smoleńska w Kórniku z Bydgoszczą w tle


Pamięć o Smoleńsku nie gaśnie. Tym razem w Kórniku upamiętniono Lecha Kaczyńskiego i  pozostałe 95 ofiar tej niewyjaśnionej dotąd tragedii. Odsłonił ją bydgoszczanin Dariusz Fedorowicz.

21 kwietnia w podpoznańskim Kórniku odsłonięto tablicę, upamiętniającą ofiary tragedii smoleńskiej. Jest to wierna replika tablicy ufundowanej i zamontowanej w 2010 roku przez rodziny poległych w Smoleńsku, a następnie usuniętej przez Rosjan w przededniu pierwszej rocznicy katastrofy. Tablica w Kórniku powstała dzięki staraniom i ofiarności tamtejszych działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Po uroczystej Mszy Św. w kórnickiej Kolegiacie zebrani udali się na cmentarz parafialny. Tam odsłonięcia tablicy dokonał brat tragicznie zmarłego pod Smoleńskiem prezydenckiego tłumacza Aleksandra Fedorowicza – bydgoszczanin Dariusz Fedorowicz z małżonką. W okolicznościowym przemówieniu podkreślił on, że pamięć o ofiarach spod Smoleńska jest ciągle żywa, czego dowodem są odsłaniane w całym kraju podobne tablice. Zwrócił uwagę na działania władz, utrudniające, czy wręcz uniemożliwiające rzetelne wyjaśnienie najwiekszej tragedii narodowej współczesnej Polski. Po uroczystościach,w których mimo intensywnych opadów deszczu wzięło udział około 150 mieszkańców Kórnika, w pobliskiej sali widowiskowej OSP odbył się spektakl poetycko - muzyczny "Prezydent idzie na Wawel". W kuluarach działacze Klubu Gazety Polskiej rozprowadzali wydawnictwa niezależne, w tym książkę Leszka Misiaka i Grzegorza Wierzchołowskiego "Musieli zginąć". Zbierano także podpisy pod petycją w sprawie planowanych zmian w nauczaniu historii.

Tekst i foto: Rafael Budzbon
























PREZYDENT IDZIE NA WAWEL

Dźwięczy requiem pod dzwonu kloszem,
Salonowcy skończcie tę wrzawę.
O czas smutnej zadumy proszę,
gdy Prezydent idzie na Wawel.

Kogo wiedzie w żałobnej gali?
Jakieś cienie, mundury krwawe,
ci w Katyniu z grobów powstali,
z Prezydentem idą na Wawel.

Idą wolno, lecz równym krokiem,
bo im marsza rozbrzmiewa grave.
Niezbadanym Boga wyrokiem
z Prezydentem ciągną na Wawel.

Gdy próg przejdą królewskich pokoi,
krótki apel - czas z misji zdać sprawę,
potem spać - pierwsza noc już wśród swoich
z Prezydentem, co wwiódł ich na Wawel.

Cicho! śpią... ale może obudzi
ich los w nas to, co czyste i prawe?
Niech pojedna - i partie i ludzi,
dzień, gdy oni dotarli na Wawel.

(autor: Henryk Krzyżanowski)


     







1 komentarz:

  1. Jak się okazało, po spektaklu odbyła się ad hoc konferencja prasowa p. Dariusza Fedorowicza. Poniżej link do relacji filmowej. (rb)

    http://vod.gazetapolska.pl/1590-sie-wypali-powiedzial-bronislaw-komorowski-uwaga-wstrzasajace

    OdpowiedzUsuń